piątek, 7 lipca 2017

Otwarte Maty

Jedyna w swoim rodzaju czerwona mata w MARGA SFG!
   Jakiś czas temu trafiłem na zajęcia Brazylijskiego Jiu Jitsu do Marga Submission Fighting Gym. To jedno z ciekawszych jeśli nie najciekawsze i najbardziej rozwijające doświadczenie jakie mnie spotkało od dłuższego czasu. BJJ podobnie jak Capoeira pochodzą z Brazylii ale czy na tym podobieństwa się kończą? To co prawda całkowicie odmienne style, całkowicie odmienne wzorce ruchowe i całkiem odmienne zasady ale wydaje mi się, że w gruncie rzeczy, chodzi o to samo. Trzeba wykorzystać swoją biegłość techniczną w grze, atuty fizyczne oraz spryt i kreatywność po to by "ograć" tego drugiego. 

   Zawsze tak na to patrzyłem i stąd nie dziwiło mnie, że chociaż Capoeira i BJJ są tak od siebie różne to jednak proces dydaktyczny, a nawet sama struktura pojedynczego treningu są bardzo podobne. Nie czułem się zaskoczony na swoich pierwszych treningach BJJ bo chociaż płaszczyzna działania była zupełnie inna to ich "szkielet organizacyjny" okazał się identyczny z tym co znałem z Capoeira. Było jednak coś, co na początku okazało się sporym zaskoczeniem. Na BJJ pierwszy raz zobaczyłem trening w formie "otwartej maty". O co kaman?




   Przychodzimy na salkę, przebieramy się, rozgrzewamy i generalnie robimy co chcemy. Każdy sobie, bez jakiejkolwiek lub z minimalną organizacją czasu treningowego. Bez sensu? Jeszcze jakiś czas temu tak bym własnie pomyślał. Przeszło mi jak zobaczyłem w jaki sposób tego typu trening wpływa na szybkość robienia postępów. Przynajmniej u moje wpłynął. Jak wpłynie na twoje zależy niestety od Ciebie i twojego nastawienia. Popatrz na taką otwartą i luźną formę treningu jako na czas dla siebie. Taki twój osobisty, mały własny trening, podczas którego zajmujesz się sobą. Swoimi brakami, niedociągnięciami, nowymi rzeczami, których jeszcze nie umiesz, a które masz ochotę poszlifować. Nie chcesz samemu? To zaproś kolegę czy koleżankę do swojego małego treningu. Spiszcie się wcześniej na fejsie, umówcie się na coś. Poróbcie coś razem. Jakąś sekwencję, jakąś technikę, gierkę zadaniową lub po prostu sobie pograjcie. Albo weźcie kaski, rękawice i ochraniacze i ponapierdzielajcie się. Albo róbcie cokolwiek co wam się w capoeira podoba, co chcielibyście umieć, a na co nie zawsze znajduje się czas na regularnych zajęciach. Albo weź instrumenty i całą godzinę graj. Albo po prostu przyjdź, pogadaj z kolegami i popatrz co inni robią. Kto wie, może przyjdzie ci do głowy coś fajnego do przetrenowania?

   Udział w takim treningu raz na jakiś czas potrafi zrobić fajne efekty. Na BJJ w MARGA otwarte maty są czymś co odbywa się regularnie. My nieśmiało podeszliśmy do tematu w sezonie 2016/2017 robiąc naszą capoeirową adaptację w postaci luźnych gierek w ostatnie piątki miesiąca. Wychodziło to powiedzmy średnio ale przez wakacje spróbuję dopracować tę formę treningu. Mam przekonanie, że i u nas otwarte maty jako część regularnego planu treningowego na nowy sezon zadziałają. Mamy wszystko co potrzeba, żeby działały i były dla nas owocne. Musimy tylko dać im szansę. Mamy całe wakacje na wypracowanie sobie tego, spróbujemy?

Grad. ET

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz