poniedziałek, 30 listopada 2015

Nauczaj mnie, Mestre Youtube!

   "Mój trener mnie nienawidzi. Pokazuje mi jakieś techniki dla początkujących, każe robić w kółko ginga i drillować sekwencje dla dzieci podczas gdy ja widzę jakie rzeczy robią naprawdę dobrzy zawodnicy! Nie pokazuje tych NAPRAWDĘ ciekawych rzeczy, a wiem że je umie. Skubaniec robi to specjalnie, żebym nie był od niego lepszy ale nie ze mną te numery! Od dziś będę miał nowego mistrza! Nauczaj mnie, Mestre Youtube!!!"

   Uczyliście się kiedyś technik capoeira z Internetu? Ja przyznaje bez bicia, robiłem to wielokrotnie! I nie mam w zasadzie nic przeciwko temu jednak nauczony doświadczeniem wiem, że trzeba z tym mocno uważać. Nic tak nie uczy jak błędy ale zdecydowanie mniej bolesna jest nauka na czyiś niż na swoich. Internet jest pełen wiedzy, nie znaczy to jednak, że wszystko co tam znajdziemy jest wartościowe. Poniżej moja osobista, krótka i raczej luźna lista rzeczy, które warto mieć na uwadze szukając informacji o capoeira, szkoleniówek czy filmików z rodas.:

1. Tutoriale od siedemnastolatka z 1,5 - letnim stażem w capoeira niekoniecznie są dobrym materiałem szkoleniowym.

2. To, że ludziom na filmikach nic się nie dzieje gdy uczą się salta w tył skacząc z podwyższenia nie oznacza, że Tobie też się nic nie stanie.

3. Na treningach robimy rzeczy w określonej kolejności. W skrócie, zaczynamy od łatwiejszych elementów, których praktyka przygotowuje nasze ciała do nauki trudniejszych. Próby odwracania tej kolejności mogą być bolesne!

4. Fora internetowe czy inne fejsbukowe grupy służą wymianie wiedzy, poglądów i opinii. Korzystaj z nich, Mój Drogi biało-żółty sznurku, wiedz jednak, że odpowiedzi na twoje pytania udzielają tam w większości... inne biało- żółte sznurki.

5. Grupa, w której trenujesz prezentuje określony styl. Nie koniecznie ten sam co ta, w której szukasz inspiracji oglądając jej rodas na Youtube.

6. Diabeł tkwi w szczegółach. Przekonasz się o tym osobiście gdy będziesz musiał korygować złe nawyki, których nabawisz się ucząc z filmików na pałę. 

   I na koniec najważniejsze- nie nauczysz się Capoeira z internetu! Sorry, nie da się... Sprawdzałem...

poniedziałek, 23 listopada 2015

Koszmary początkujących- Queda de Rins


Z Queda de Rins bywa jak widać różnie...
   Początki w Capoeira są zwykle przyjemne. Kondycja szybko się poprawia, postępy przychodzą płynnie, a zakwasy i odciski szybko przestają być problemem. Już po paru treningach jesteśmy w stanie robić cuda, o które wcześniej się nie podejrzewaliśmy. Przychodzi jednak moment, gdy na treningu pojawia się jedna z TYCH rzeczy, czyli technik- koszmarów psujących początkującym capoeiristas ich treningową idyllę. Dziś na tapecie ląduje Queda de Rins. Co to jest? Po co to jest? Jak to pokonać? Odpowiedzi znajdziecie w poniższym wpisie.

poniedziałek, 16 listopada 2015

Prace domowe

   Rób wyniki, nie wymówki!!! Powiało crossfitowym motywatorem ale bez obaw, nie będę pisał dlaczego musisz "go hard" bo jak nie to "go home". Napiszę o tym co i tak wszyscy chyba wiemy- mamy trochę za mało treningów. Robicie bardzo solidną robotę i fajny progres jak na dwa razy w tygodniu. Tym bardziej mnie to jednak wkurza bo wiem, że byłoby jeszcze lepiej przy większej ilości treningów. Na chwilę obecną jednak nie ma takiej opcji więc nieustająco zachęcam byście porobili trochę dodatkowo samemu. Dla tych co nie mają czasu- wystarczy 10-15 minut dziennie.

poniedziałek, 9 listopada 2015

Legendy Capoeira cz.1 - Capoeira Carioca

Mestre Sinhozinho i jego uczniowie
   Lubię oglądać programy historyczne na Discovery Channel i podobnych stacjach. Zawsze lubiłem. To w zasadzie jedyne co oglądam w TV. Nawet chciałem zostać archeologiem jako dziecko. Archeolog to taki gość, który wygrzebawszy z ziemi tysiącletnią czaszkę omiecie ją pędzelkiem, zerknie na zęby nieboszczyka po czym za chwilę opowie Ci kim jegomość był, na co umarł i jak wyglądało życie w społeczności tamtych czasów. Wszystko to na podstawie czachy i paru gnatów na krzyż i oczywiście wiedzy i wyobraźni Pana Archeologa oraz tego co "mu się wydaje".

   Piszę to dlatego, że ostatnio na treningu ruszyliśmy bardzo ciekawy temat dla archeologa- styl Capoeira Carioca. Wielu początkujących capoeiristas w naszym kraju grzebiąc w internecie na temat różnych stylów Capoeira znajduje taką mniej więcej narracje: 
"Od czasów Mestre Bimby wyróżniamy dwa podstawowe style capoeira: angola i regional. Był jeszcze styl carioca ale wraz ze śmiercią jego twórcy, niejakiego Sinhozinho, bezpowrotnie przepadł".

wtorek, 3 listopada 2015

Teoria ściany

    Nie najlepiej ze mną ostatnio, przynajmniej jeśli chodzi o treningi. Słaba forma, kiepsko z motywacją i zero progresu. Z początku pomyślałem, że to coś w stylu jesiennej depresji ale nie- to chyba po prostu "ściana". Nazywam tak przypadłość, na którą często zapadają capoeiristas z około rocznym stażem. Głównym objawem jest totalny brak motywacji do treningów i chociaż z czasem przechodzi, ma tendencje do nawrotów. Jeśli jeszcze Cię to nie trafiło to spokojnie, na pewno trafi. I będzie wracało. O co chodzi z tą ścianą? Oto moja teoria.